Marcin Kiepas


We wtorek dolar drożej o ponad 2 grosze w ślad za spadkiem kursu EUR/USD. Tym samym jest on najdroższy od miesiąca. Tendencja ta może jeszcze się pogłębić.

Temat niedzielnych wyborów parlamentarnych w Niemczech wciąż pozostaje jednym z głównych tematów na rynku walutowym. Obawy przed długim formowaniem nowej rządowej koalicji, a także malejące w ocenie komentatorów szanse na ściślejszą integrację strefy euro, osłabiają wspólną walutę w relacji do dolara, ściągając dziś kurs EUR/USD poniżej 1,18, czyli do poziomów nieoglądanych od 25 sierpnia. Aczkolwiek w tym miejscu trzeba podkreślić, że niemiecka polityka to nie jedyny pretekst do spadków. Za ruchem w dół stoją też nieudane ataki euro na barierę 1,20, oczekiwanie na środową prezentację założeń reformy podatkowej w USA, a także gołębie wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego (ECB).

Drugi kolejny dzień wyprzedaży EUR/USD odciska swe piętno na notowaniach złotego. Traci on na wartości do głównych walut. Zwłaszcza do dolara, który drożeje o ponad 2 grosze. O godzinie 13:54 kurs USD/PLN testował poziom 3,6315 zł i był on najwyżej od miesiąca. W tym czasie za euro trzeba było zapłacić 4,28 zł, szwajcarski frank kosztował 3,7365 zł, a funt 4,8715 zł. Do końca dnia krajowy rynek walutowy pozostanie pod głównym wpływem czynników globalnych.

W godzinach popołudniowych uwaga inwestorów będzie się koncentrować przede wszystkim na wystąpieniach bankierów centralnych, przemówieniu prezydenta Francji, a także serii publikacji makroekonomicznych z USA.

Liczne wystąpienia przedstawicieli czołowych banków centralnych są jednym z głównych wydarzeń obecnego tygodnia. Inwestorzy traktują je jako wskazówki co do przyszłych decyzji tych banków. Wczoraj głos zabrał Mario Draghi, prezes Europejskiego Banku Centralnego (ECB), który powtórzył, że europejska gospodarka wciąż potrzebuje pewnego wsparcia ze strony polityki monetarna, a ewentualne decyzje odnośnie wartości programu skupu aktywów będą podejmowane na październikowym posiedzeniu.

Dziś głos zabierze szefowa Fed Janet Yellen. Jej wystąpienie zaplanowane jest na godzinę 18:45 czasu polskiego. Weźmie ona udział w dorocznym spotkaniu National Association fot Business Economics w Claveland. Jej słowa, podobnie jak wcześniejsze wystąpienia Mester (godz. 15:30), Brainard (godz. 16:30) i Bostic (godz. 18:30) z Fed, będą analizowane w kontekście prawdopodobieństwa grudniowej podwyżki stóp procentowych w USA.

Innym ważnym wystąpieniem będzie zaplanowane na godzinę 15:00 przemówienie prezydenta Francji Emmanuela Macrona na paryskiej Sorbonie, gdzie zaprezentuje swoje propozycje niezbędnych reform Unii Europejskiej.

Trzecim elementem mogącym mieć wpływ na decyzje inwestorów, a więc i pośrednio na złotego, będą dane z USA. O godzinie 15:00 zostanie opublikowany indeks S&P/Case-Shiller odnoszący się do cen domów (prognoza: 5,8 proc. R/R), a godzinę później będą to indeksy zaufania konsumentów (prognoza: 120 pkt.) i Fed z Richmond (prognoza: 13 pkt.) oraz sierpniowe dane nt. sprzedaży nowych domów (prognoza: 585 tys.).

Marcin Kiepas

niezależny analityk

Macronext

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję