Marcin Kiepas

Nowe sondaże przed referendum w Wielkiej Brytanii dają nadzieje na to, że być może żadnego BREXIT-u nie będzie. T...

Złoty pozostanie zakładnikiem sondaży ws. BREXIT-u

Nowe sondaże przed referendum w Wielkiej Brytanii dają nadzieje na to, że być może żadnego BREXIT-u nie będzie. To potwierdza wcześniejsze sygnały z weekendu. Stąd też rynki finansowe reagują spokojnie. Rano złoty pozostaje stabilny, funt jest nieco mocniejszy, a europejskie giełdy korygują wczorajsze wzrosty.

 

Wtorkowy poranek przynosi niewielkie wahania złotego w relacji do głównych walut, po tym jak wczoraj wyraźnie on się do nich umocnił (z wyjątkiem funta). O godzinie 09:15 kurs EUR/PLN testował poziom 4,3870 zł wobec 4,3881 zł w poniedziałek na koniec dnia. W tym czasie za dolara trzeba było zapłacić 3,8670 zł, szwajcarski frank kosztował 4,0280 zł, a brytyjski funt 5,6950 zł. W ciągu dnia polska waluta, na fali ostatniej poprawy nastrojów globalnych i związanego z tym wzrostu apetytu na ryzyko, może jeszcze nieco zyskać na wartości.

 

W ostatnim czasie, zaplanowane na czwartek 23 czerwca, referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (czyli tzw. BREXIT) zawładnęło umysłami i emocjami inwestorów na całym świecie, stając się obecnie głównym tematem na rynkach finansowych. Doskonale to było widać wczoraj, gdy rynki finansowe reagowały na weekendowe sondaże wskazujące na to, że zwolennicy pozostania w Unii ponownie mają przewagę. Na wartości zyskał funt, ale też mocno podrożały akcje na europejskich giełdach (w tym na GPW), surowce i wspomniany już złoty. Jednocześnie taniały aktywa uznawane za bezpieczne inwestycje, czyli m.in. szwajcarski frank, japoński jen, złoto, czy niemieckie i amerykańskie obligacje.

 

Wczoraj późnym wieczorem zostały opublikowane kolejne sondaże przed brytyjskim referendum. Badanie przygotowane dla The Daily Telegraph wskazywało na przewagę zwolenników pozostania w UE (53% - 46%). Podobnie sondaż przeprowadzony przez NatCen (53% - 47%). Natomiast z sondażu dla The Times wynikało, że za BREXIT-em opowiada się 44% Brytyjczyków (o 1 pp więcej niż poprzednio), a za pozostaniem 42%.

 

Inwestorzy będą emocjonować się tematem BREXIT-u nie tylko do dnia referendum, ale również i później. Żaden scenariusz nie jest jeszcze zdyskontowany. Dlatego można oczekiwać, że reakcje na wyniki czwartkowego głosowanie będą bardzo silne. W przypadku wyjścia z Unii nastąpi ucieczka od ryzyka i szukanie tzw. bezpiecznych przystani. Wówczas wzrośnie popyt na franka, jena i złoto, a wyprzedawany byłby m.in. złoty i polskie akcje. W odwrotnym scenariuszu, na fali uczucia ulgi, że jednak BREXIT-u nie ma, polska waluta powinna się umocnić (za wyjątkiem funta).

 

Brytyjskie referendum będzie budzić duże emocje nie tylko do dnia 23 czerwca, ale jeszcze przynajmniej z tydzień później. To powoduje, że na drugi plan schodzą teraz inne liczące się wydarzenia. Dlatego też należy się liczyć z tym, że zaplanowana dziś na godzinę 11:00 publikacja indeksu ZEW dla Niemiec (prognoza: 5 pkt.), która zwykle spotyka się z zainteresowaniem inwestorów, dziś prawdopodobnie przejdzie bez echa. Dużo mniejsze też emocje niż zwykle powinno wzbudzić popołudniowe wystąpienie szefowej Fed Janet Yellen w amerykańskim Kongresie, gdzie przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej i odpowie na pytania Kongresmenów, a także dzisiejsze wystąpienie prezesa ECB Mario Draghiego. Paradoksalnie w obu przypadkach, jako że nic nowego ws. polityki monetarnej prowadzonej przez Fed i ECB raczej się nie pojawi, największym zainteresowaniem mogą sie cieszyć zagadnienia nawiązujące do ...BREXIT-u.

 

Aktualna sytuacja złotego i jego perspektywy oceniana przez pryzmat analizy wykresów polskich par walutowych nie daje jasnej odpowiedzi na pytanie w jakim kierunku podąży polska waluta w najbliższej przyszłości. W przypadku EUR/PLN i USD/PLN na chwilę obecną najbardziej prawdopodobnym scenariuszem są szerokie wahania w przedziale z ostatnich tygodni. W przypadku CHF/PLN, pomimo ostatnich spadków, utrzymuje się ryzyko wybicia ponad 4,10 zł. Natomiast analizując wykres GBP/PLN równie łatwo znaleźć argumenty przemawiające za wzrostem do 6 zł, jak i powrotem w okolice 5,25 zł.

 

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas

Główny Analityk

Admiral Markets AS Oddział w Polsce

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.: +48 22 860 60 25

 

 

 

Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.

 

Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.

 

Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.

 

Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.

 

Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.

 

Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.

 

 

 

 

 

 

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Admiral Markets

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję