Marcin Kiepas

Złoty w poniedziałek zyskuje do dolara, tracąc jednocześnie do euro i szwajcarskiego franka. To efekt globalnej ucie...

Ucieczka od dolara

Złoty w poniedziałek zyskuje do dolara, tracąc jednocześnie do euro i szwajcarskiego franka. To efekt globalnej ucieczki od dolara. Tym samym na drugi plan zeszły opublikowane rano kolejne niepokojące dane z polskiej gospodarki.

W kwietniu indeks PMI obrazujący koniunkturę w polskim sektorze produkcyjnym niespodziewanie spadł do 51 pkt. z poziomu 53,8 pkt. miesiąc wcześniej. Dane okazały się duża negatywną niespodzianką. Rynek wprawdzie oczekiwał spadku, ale jedynie do 53,2 pkt. Tych rozczarowań było znacznie więcej. Indeks znalazł się na najniższym poziomie od stycznia br., gdy fala globalnych obaw o kondycję chińskiej gospodarki ściągnęła go do 50,9 pkt. Był to też największy miesięczny spadek aż od listopada 2008 roku. Niepokoić może również najniższy od sierpnia 2014 roku odczyt subindeksu nowych zamówień. Aczkolwiek trzeba pamiętać, że to wciąż odczyt powyżej granicznego poziomu 50 pkt. (już 19. kolejny miesiąc), który oddziela rozwój od recesji. To oznacza, że sytuacja w przemyśle poprawia się z miesiąca na miesiąc. Tylko tempo tej poprawy jest wyraźnie mniejsze niż ostatnio. I być może nie byłby to żaden problem gdyby nie fakt, że to już kolejne w ostatnim czasie rozczarowanie płynące z polskiej gospodarki. Wcześniej byłby nim marcowe raporty o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

Opublikowane dziś dane nie wywołały większych emocji na rodzimym rynku walutowym. Złoty od rana zyskuje do dolara, tracąc jednocześnie do euro i szwajcarskiego franka. W południe kurs USD/PLN testował poziom 3,8160 zł, EUR/PLN 4,3845 zł, a CHF/PLN 3,9850 zł. Handel odbywa się przy ograniczonych obrotach. To efekt braku świętujących inwestorów z Londynu, jak również specyfiki polskiego kalendarza (wtorek 3 maja jest dniem wolnym w Polsce - Święto Konstytucji 3 maja).

Same zmiany notowań polskich par podyktowane są sytuacją na rynkach globalnych, gdzie obserwujemy odpływ od dolara. Namacalnym tego przykładem jest 6. kolejny dzień zwyżki notowań EUR/USD i test najwyższych poziomów od października 2015 roku. Innym przykładem jest najwyższa od grudnia 2014 roku liczba krótkich pozycji w dolarze.

W drugiej połowie dnia nastroje na rynkach globalnych, a pośrednio również na rodzimym rynku walutowym, kształtować będą amerykańskie dane. Inwestorzy poznają finalny odczyt przemysłowego indeksu PMI za miesiąc kwiecień (prognoza: 50,8 pkt.) oraz znacznie ważniejszy indeks ISM dla przemysłu za ten sam okres (prognoza: 51,5 pkt.). Przy obecnym utrzymującym się antydolarowym sentymencie już nieznacznie gorsze od oczekiwań dane, co jest dość prawdopodobnym scenariuszem, mogą "zielonego" dodatkowo osłabić. Jednocześnie potrzebne byłby wyraźnie lepsze odczyty, żeby go umocnić. Dlatego też nie jest wykluczone, że na koniec dnia dolar będzie jeszcze słabszy zarówno do euro, jak i złotego.

W rozpoczynającym się tygodniu, oprócz indeksów PMI, uwaga globalnych inwestorów będzie się jeszcze koncentrować na comiesięcznych raportach z rynku pracy w USA (środa, piątek), a uwagę rodzimych graczy może absorbować czwartkowo-piątkowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (zmiany stóp procentowych nie będzie, ale ważny będzie komunikat) oraz zapowiedziana na weekend duża manifestacja opozycji, co przypomni o utrzymującym się ryzyku politycznym.

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas

Główny Analityk

Admiral Markets AS Oddział w Polsce

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.: +48 22 860 60 25

 

 

 

Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.

 

Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.

 

Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.

 

Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.

 

Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.

 

Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.

 

 

 

 

 

 

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Admiral Markets

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję