Forex


Sentyment na rynku zdaje się być kierowany przez przygotowywanie pozycji pod wybory do Kongresu USA. Rynek walutowy przeszedł w spokojny dryf, na rynku akcji optymizm panuje poza Chinami, gdzie obawy o wojny handlowe nie są łatwe do odrzucenia na bok. Odliczanie trwa.

Inwestorzy są nastawieni na odbicie Izby Reprezentantów przez Demokratów przy utrzymaniu Senatu w rękach Republikanów. Taki scenariusz powinien przede wszystkie zdjąć z rynków element niepewności, która w ostatnich dniach krępowała decyzje inwestycyjne. Choć w długofalowo podzielony Kongres oznacza utrudnienie prowadzenia polityki przez administrację prezydenta Trumpa (negatywnie dla aktywów z USA), krótkoterminowo jednak inwestorzy pozbywają się jednego powodu do obaw, więc rajd ulgi powinien być najbardziej racjonalnym rezultatem. W wycenach mamy też nawis pesymizmu uzbieranego w końcówce października, który w mojej ocenie był na wyrost (jako kumulacja negatywnych, ale niedramatycznych informacji – Włochy, Brexit, wojny handlowe, polityka Fed), więc na rynku jest przestrzeń do szukania okazji w ryzykownych aktywach. Jednak wpierw trzeba poczekać na rezultat wyborów, który najwcześniej może być znany ok. 3 w nocy polskiego czasu.

Drugim prawdopodobnym scenariuszem (choć dużo mniej) jest utrzymanie większości przez Republikanów w obu izbach Kongresu. Z perspektywy rynku byłoby to duże zaskoczenie, które oznacza utrzymanie silnego mandatu obozu władzy umożlwiającego forsowanie polityki gospodarczej. Dla FX oznacza to rajd USD (jak to miało miejsce przed dwoma laty po wygranej Trumpa), a globalny rynek akcji będą napędzać nadzieje na więcej ulg podatkowych. Tutaj również długofalowo skutki mogą być odmienne, jeśli weźmiemy pod uwagę pęczniejące zadłużenie USA. Wreszcie podwójne zwycięstwo Demokratów będzie prawdziwą bombą z negatywnymi skutkami dla dolara, gdyż rynek zacznie spekulować o impeachmencie. Odsunięcie Trumpa od władzy jest mało realne, gdyż do tego potrzeba dwóch trzecich głosów w Senacie, a niemożliwe jest uzyskanie tylu mandatów przez Demokratów.

A zatem czekamy i tak też powinni zrobić inwestorzy na rynkach globalnych. Kalendarz na wtorek jest uzupełniony finalnymi PMI z Eurolandu, PPI z Europy i danymi z rynku pracy z Nowej Zelandii. W ciągu dnia przemawiać będą przedstawiciele Norges Banku, Riksbanku i EBC. Ale nikt nie powinien zwracać uwagi.

Konrad Białas

Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

TMS

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję