Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest wystąpienie Janet Yellen na sympozjum w Jackson Hole. Szefowa Fedu będzie przemawiała na temat narzędzi w polityce monetarnej. Rynki liczą po cichu na to, że także zostaną im ujawnione wytyczne odnośnie dalszych działań w kwestii poziomu stóp procentowych. Najprawdopodobniej Yellen zasygnalizuje chęć dalszej normalizacji polityki pieniężnej w USA i to, że kolejna podwyżka stóp procentowych zbliża się wielkimi krokami. Po jastrzębich wypowiedziach członków FOMC z ostatnich dwóch tygodni wydaje się bardzo prawdopodobne, że szefowa Fedu będzie starała się także ukierunkować rynki na kolejne działania ze strony banku centralnego. Wczoraj do obozu jastrzębi dołączył ponownie Kaplan sugerując, że Rezerwa Federalna powinna dość szybko zdecydować się na odejście od akomodacyjnej polityki pieniężnej, jednak w jego opinii mówienie o konkretnym terminie może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego. Część uczestników rynku ma jednak wygórowane oczekiwania związane z tym przemówieniem spodziewając się sugestii terminu kolejnego wzrostu kosztu pieniądza. Na walucie amerykańskiej generalnie utrzymuje się zakres wahań. Indeks dolarowy znajduje się blisko ostatnich maksimów lokalnych. Opublikowane podczas czwartkowej sesji dane dla dolara były generalnie mieszane. Pozytywnie zaskoczył silny wzrost zamówień na dobra trwałego użytku w lipcu, natomiast wstępny odczyt indeksu PMI dla sektora usług był niższy niż 51,4 pkt. w lipcu oraz oczekiwania rynkowe na poziomie 52 pkt. Pierwsze wskazania indeksu aktywności dla usług uplasowało się w sierpniu na poziomie 50.9 pkt. Dzisiaj poznamy z kolei rewizję amerykańskiego PKB za drugi kwartał oraz finalny odczyt indeksy Uniwersytetu Michigan. Nie zmienia to jednak faktu, że wystąpienie Janet Yellen zaplanowane na godzinę 16:00 polskiego czasu będzie głównym impulsem do zwiększenia zmienności na rynkach.

Na rynku krajowym złoty pozostawał słabszy w dniu wczorajszym. Notowania eurozłotego powróciły w rejon 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która obecnie wyznacza opór na tej parze w rejonie 4,3350. Natomiast wzrosty na USDPLN wyhamowały nieco powyżej poziomu 3,8280. Negatywnym czynnikiem lokalnym dla złotego pozostaje projekt budżetu na 2017 rok zakładający deficyt nie przekraczający 59,3 mld PLN przy wzroście gospodarczym na poziomie 3,6%. Naszej krajowej walucie z pewnością tez nie pomoże wzrost oczekiwań na podwyżki stóp procentowych w USA. Ewentualne bardziej jastrzębie akcenty ze strony szefowej Fedu mogą przełożyć się na wzrost wartości dolara.

USDPLN

Notowania USDPLN korygują ostatnie spadki. Notowania testowały 24.VIII. 100-okresową średnią EMA w skali H4, wczoraj natomiast udało się przełamać ten poziom, co sprzyja kontynuacji wzrostów na tej parze. Zasięg aktualnej korekty wzrostowej pozostaje ograniczony do 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która od góry przecina 100- i 200-okresową średnią EMA i przebiega w strefie oporu 3,8690-3,8727 wyznaczonej przez maksimum lokalne z 5.VIII. oraz poziom, przy którym nastąpi zrównanie się obecnego impulsu wzrostowego w 100% z maksymalną korektą wzrostową w całej fali spadkowej z poziomu 4,1327. We wspomnianym rejonie przebiega także 38,2% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 4,0322 na 3,7684. Najbliższa strefa wsparcia znajduje się w rejonie 3,8260/90.

NZDUSD

NZDUSD znajduje się obecnie w strefie oporu w rejonie 0,7300-0,7340. Notowania zawęziły zakres swoich wahań w oczekiwaniu na przemówienie Yellen w Jackson Hole. Na wykresie w skali H4 para znajduje się powyżej kluczowych średnich EMA (50-, 100- i 200- okresowej), które dodatkowo skierowane są ku górze, co w dalszym ciągu wspiera stronę popytowa na tej parze. Przełamanie strefy oporu otworzy drogę do dalszych wzrostów i testowania psychologicznego poziomu 0,7400. Ewentualne zejście poniżej wczorajszego minimum dziennego otworzy drogę w okolice 0,7265.

Komentarz przygotowała:

Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A.