Forex

W minionym tygodniu banki centralne dały do zrozumienia, że priorytetem dla nich pozostaje stabilność cen, jak i dba...

Ifo pozytywnie wpłynął na notowania euro

 

W minionym tygodniu banki centralne dały do zrozumienia, że priorytetem dla nich pozostaje stabilność cen, jak i dbanie o wzrost gospodarczy. Podczas piątkowej sesji Ludowy Bank Chin w celu wsparcia gospodarki zdecydował się niespodziewanie na obniżkę stóp procentowych, co przełożyło się na pozytywny sentyment na rynkach akcji i wzrost zainteresowania walutami rynków wschodzących. Do większej zmienności na rynkach przyczyniło się także wystąpienie Mario Draghi’ego na Europejskim Kongresie Bankowym we Frankfurcie podczas którego szef ECB zaznaczył, że jest gotów rozszerzyć program zakupu aktywów jeśli zmaterializuje się ryzyko inflacyjne. Najważniejszą kwestią dla banku pozostaje obecnie ustabilizowanie oczekiwań inflacyjnych w średnim i długim terminie, a także szybki wzrost inflacji wobec czego Europejski Bank Centralny jest gotowy do podjęcia kolejnych działań, pomimo tego, że w ostatnim czasie dość mocno akcentował, że zrobił już i tak wiele. Dopełnieniem słów szefa ECB stała się weekendowa wypowiedź Vitora Constancio, który powiedział, że w pierwszym kwartale przyszłego roku bank oceni czy dotychczasowe programy skupu aktywów przyczynią się do oczekiwanego tempa wzrostu bilansu banku. W przeciwnym wypadku brane pod uwagę będą inne możliwości. Constancio wskazywał na możliwość rozpoczęcia zakupów obligacji rządowych dopiero w przyszłym roku. Głównymi czynnikami, które w najbliższym czasie zaważą na decyzjach ECB będzie wstępny odczyt inflacji dla strefy euro w tym tygodniu oraz grudniowa aukcja TLTRO. Presją na walutę europejską utrzymuje się. Początek tego tygodnia rozpoczął się luką spadko wą na eurodolarze, który powrócił w okolice tegorocznego minimum. Zejście poniżej dołka na poziomie 1,2357 otworzy drogę do dalszych spadków na tej parze.

 

Większa zmienność była obserwowana również na dolarze kanadyjskim. CAD silnie zyskał na wartości po tym, jak opublikowane zostały wyższe niż oczekiwano dane o inflacji. W październiku inflacja przyśpieszyła do 2,4% z 2,1% w skali roku, natomiast inflacja bazowa ukształtowała się na poziomie 2,3% podczas gdy analitycy prognozowali, że inflacja przyśpieszy do 2,2% rok do roku. Wyższe odczyty mogą przyczynić się do zmiany retoryki Banku Kanady na mniej gołębia w przypadku, gdy członkowie BoC zaczną dostrzegać budującą się presje inflacyjną.

 

Początek tego tygodnia przynosi lepsze niż oczekiwano odczyty indeksu klimatu gospodarczego instytutu Ifo. Wskaźnik Ifo obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców wzrósł w listopadzie do 104,7 pkt. z 103,2 pkt. podczas gdy konsensus rynkowy zakładał wzrost do 103,4 pkt. Ponadto wzrósł zarówno subindeks ocen bieżącej sytuacji gospodarczej, jak i subindeks ocen koniunktury w kolejnych sześciu miesiącach. Dane te pomagają w lekkim odreagowaniu na euro. Dzisiaj poznamy jeszcze odczyt indeksu PMI dla sektora usług w USA.

 

EURUSD

 

Eurodolar lekko odreaguje po piątkowych silnych spadkach. Początek tego tygodnia przyniósł dalszy spadek wartości euro względem dolara. Spadki wyhamowały jednak tuż powyżej wsparcia na poziomie 1,2357 wynikającym z dołka z 7 listopada tego roku. Jest to istotny poziom, który obecnie ogranicza drogę do kontynuacji trendu spadkowego na tej parze. Zejście poniżej wspomnianego minimum będzie technicznym sygnałem do dalszej przeceny euro. Jak na razie EURUSD broni tego poziomu, a lepsze dane nt. indeksu Ifo z Niemiec stały się impulsem do odreagowania. Docelowym poziomem obserwowanej korekty wzrostowej mogą stać się okolice 1,2450, gdzie opór wyznacza 38,2% zniesienia Fib całości fali spadkowej z poziomu 1,2599.

 

EURPLN

 

Euroz łoty wybił się dołem z ostatniego zakresu wahań. Para przełamała wsparcie na poziomie 4,2030 w postaci 23,6%z zniesienia Fib całości fali wzrostowej z poziomu 4,0894 i zatrzymała się nieco poniżej 100-okresowej średniej EMA na wykresie D1. W skali dziennej piątkowa świeca zamknęła się także poniżej dolnego ograniczenia chmury ichimoku, co zgodnie z japońską techniką inwestycyjną jest sygnałem do dalszych spadków. Z technicznego punktu widzenia spadki mogą być kontynuowane w okolice 4,1815-4,1860, gdzie strefę wsparcia wyznacza 38,2% zniesienia Fib oraz 200-okresowa średnia EMA.

 

Komentarz przygotowała:

Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Noble

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję