Forex

Wczorajsze dane odnośnie inflacji CPI stały się kolejnym argumentem za umocnieniem waluty amerykańskiej. We wrześniu zarówno inflacja CPI, jak i inflacja bazowa ustabilizowały się na poziomie 1,7%. Analitycy oczekiwali spadku wskaźnika cen konsumentów, tak więc lepsze niż oczekiwano odczyty miały pozytywny wpływ na notowania waluty amerykańskiej wobec nieco bardziej gołębich głosów ze strony członków Fed w ostatnim czasie. Z kolei dolar kanadyjski zyskał na wartości w wyniku publikacji komunikatowi po decyzji Banku Kandy w sprawie stóp procentowych. Zgodnie z konsensusem rynkowym decyzją BoC stopa referencyjna została utrzymana na poziomie 1,0%. Warto jednak wspomnieć o komunikacie towarzyszącym decyzji, z którego zostało usunięte słowo ‘neutral’ dotyczące polityki monetarnej w przyszłości. Najprawdopodobniej bank centralny zaczyna tworzyć podłoże pod bardziej restrykcyjną politykę monetarną w przyszłości.

Podczas czwartkowej sesji uwagę przykuwają wstępne dane dotyczące wskaźników PMI. Zarówno indeks aktywności dla przemysłu i usług we Francji spadł w październiku odpowiednio do poziomu 47,3 pkt. oraz 48,1 pkt. co było odczytem poniżej konsensus rynkowego. Potwierdza to tylko obawy o złą kondycję francuskiej gospodarki. Z kolei dane z Niemiec były mieszane. Wskaźnik PMI dla sektora przemysłowego nieoczekiwanie wzrósł do poziomu 51,8 pkt. z 49,9 pkt. w październiku, podczas gdy aktywność w niemieckim sektorze usług nieco wyhamowała. Jeśli chodzi o całą strefę euro to zauważalny był wzrost aktywności zarówno w przemyśle, jak i usługach. Wobec słabego sentymentu do euro powyższe dane stały się impulsem do umocnienia wspólnej waluty.

Funt pozostaje pod presją sprzedających. Po wczorajszych dość gołębich notatkach z ostatniego posiedzenia Banku Anglii, dziś z Wielkiej Brytanii zostały opublikowane słabsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej. Sprzedaż wzrosła we wrześniu o 2,7% w skali roku wobec prognozowanego wzrostu o 2,8%. W ujęciu miesięcznym natomiast sprzedaż spadła bardziej niż oczekiwano, bo o 0,3%. Gorsze niż oczekiwano dane są kolejnym argumentem dla członków MPC, by nie spieszyć się z podwyżką stóp procentowych. GBPUSD zbliża się do wsparcia na poziomie 1,5991 w postaci 61,8% zniesienia Fib całości wzrostów z poziomu 1,5874.

Z rynku krajowego natomiast opublikowane zostały dzisiaj dane dotyczące bezrobocia i sprzedaży detalicznej. Stopa bezrobocia spadla we wrześniu do poziomu 11,5% wobec 11,7% miesiąc wcześniej oraz spadła liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych o 12,5% w ujęciu rocznym. Sprzedaż detaliczna z kolei spadła o 0,9% licząc miesiąc do miesiąca i wzrosła o 1,6% rok do roku wobec oczekiwanego spadku o 0,1% m/m i wzrostu na poziomie 2,45% r/r. Pomimo mieszanych danych polska waluta zyskała na wartości.

EURUSD

Eurodolar broni wsparcia w rejonie 1,2600. Odczyty indeksów PMI wsparły notowania wspólnej waluty, co z technicznego punktu widzenia może przyczynić się do odreagowania w okolice 1,2730, gdzie silny opór wyznaczają 50- i 100-okresowa średnia EMA na wykresie 4h. Z kolei zejście poniżej poziomu 1,2590/1,2600 będzie impulsem do pogłębienia spadków w rejon 1,25. Sentyment do euro pozostaje słaby, tak więc wyższe poziomy cenowe mogą okazać się dobrą okazją do wejścia w rynek.

EURGBP

EURGBP wybronił wsparcie na poziomie 0,7873 w postaci 61,8% zniesienia Fib całości fali wzrostowej z poziomu 0,7766. Notowania znajdują się powyżej 100- i 200-okresowej średniej EMA na wykresie 4h. Obecnie testowana jest 50-okresowa średnia. Najbliższy opór wyznaczają okolice 0,7940 i tam tez notowania mogą kierować się w kolejnych godzinach. W średnim terminie presja spadkowa na EURGBP będzie się jednak utrzymywała.

Komentarz przygotowała:

Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A.

Noble

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję