Dziś opublikowane zostaną zapiski z posiedzeń dwóch anglosaskich banków centralnych, czyli BoE i Fed-u. Dolar umacnia się dziś wobec wszystkich walu z grona G10. Kurs EUR/USD zbliża się do poziomu 1,33.

Protokół z posiedzenia BoE opublikowany zostanie o godz. 10:30. Uwaga rynku skupiona będzie na tym czy głosowanie było jednogłośne, czy może jednak ktoś się wyłamał. Spekulacje dotyczące potencjalnego wyłamania nasiliły się po opublikowanych weekendowych słowach Marka Carneya dotyczących potencjalnej podwyżki stóp procentowych nawet jeszcze przed wzrostem płac. Minutki Fed-u ujrzą światło dzienne o godz. 20:00. Rynek wydaje się spodziewać ich nieco jastrzębiego wydźwięku, co widać chociażby w notowaniach EUR/USD który zbliża się do poziomu 1,33, natomiast indeks dolarowy znajduje się na najwyższym poziomie od niemal roku. Wyraźne umocnienie dolara widoczne jest także w notowaniach USD/JPY, który zdołał w nocy wybić się ponad poziom 103,00, osiągając tym samym ponad 4-miesięczny szczyt. Październikowy kontrakt na ropę WTI znalazł się wczoraj na ponad półrocznym minimum. Dziś o godz. 16:30 opublikowane zostaną dane na temat zapasów tego surowca, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na wzrost zmienności.

NZD ponownie najsłabszy

Dolar nowozelandzki, podobnie jak wczoraj, jest dziś najsłabszą walutą z grona G10. Wydaje się, że jest to kontynuacja negatywnego trendu wywołanego przez opublikowane wczoraj rządowe prognozy, które uległy obniżeniu w stosunku do maja. Dodatkowym negatywnym czynnikiem dla NZD są wczorajsze wyniki aukcji produktów mlecznych. Indeks GDT, obrazujący ceny nabiału w handlu, spadł o zaledwie 0,6 proc. wobec spadku o 8,4 proc. na aukcji 5 sierpnia. Ceny mleka w proszku, którego Nowa Zelandia jest największym eksporterem, wzrosły o 3,4 proc. wobec spadku o 11,5 proc. dwa tygodnie temu. Dane te nie wypadły źle, jednak rynek wydawał się oczekiwać zdecydowanie wyraźniejszego odbicia. NZD stracił wczoraj 0,7 proc. wobec dolara, natomiast dziś NZD/USD zniżkuje już o 0,25 proc.

AUD ponownie pod presją

Dziś w nocy półroczny raport przed parlamentem przemawiał gubernator Banku Australii Glenn Stevens. Zaznaczył, że krótkoterminowi spekulanci niedoszacowują ryzyka spadku wartości dolara australijskiego oraz, że jest on nieracjonalnie przeszacowany. Dodał także, że w obecnej sytuacji stopy procentowe nie są najlepszym narzędziem, a australijska gospodarka potrzebuje bardziej poprawy zaufania konsumentów i przedsiębiorców niż obniżki kosztu pieniądza. Może być to nieco rozczarowujące, dla niektórych uczestników rynku, którzy oczekiwali obniżki stóp. W wyniku słów Glenna Stevensa AUD zyskał na wartości, jednak była to dość ograniczona aprecjacja. Kurs AUD/USD zniżkował o około 35 pipsów.

Sporządził:

Błażej Kiermasz

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.