Forex

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl

           Currency One SA

Co dalej ze złotówką?

Trwa dyskusja na temat potencjalnej obniżki stóp procentowych w Polsce. Decyzja ta z pewnością osłabi złotego. Temat, który jeszcze niedawno wydawał się niemożliwy, dzisiaj staje się coraz bliższy. Powodem jest wolniejszy niż się spodziewano wzrost gospodarczy oraz eskalacja problemów na Ukrainie.

Wśród czynników wpływających obecnie na notowania złotego na szczególną uwagę zasługują spekulacje związane z obniżką stóp procentowych o 0,25% do końca roku. Decyzja taka byłaby dość dziwna, biorąc pod uwagę fakt, że RPP już raz zadecydowała, że nie zamierza obniżać dalej stóp procentowych, bojąc się powstawania baniek spekulacyjnych. Inflacja pozwalająca uzasadnić zmniejszenie do 2,25% głównego poziomu jest w Polsce cały czas od końca ostatniej serii obniżek, zatem nie jest to żadna nowa okoliczność. Dlaczego zatem temat ten pojawia się teraz?

Powodów jest kilka. Po pierwsze stopy obniżano po ty, by nastąpiła poprawa. Efekty powiedźmy sobie są, aczkolwiek wiele osób liczyło na znacznie szybsze wychodzenie gospodarki z kryzysu. Po drugie kolejne kraje dochodzą do wniosku, że jednak należy dalej redukować stopy. W efekcie różnica między kosztem pieniądza w Polsce a w tych krajach rośnie, a dodatkowo jest sygnał, że można podążać tą drogą.

Dodatkowym czynnikiem są niepokoje na świecie. O ile kolejne dni starć w Strefie Gazy nie wpływają zbyt mocno na złotego, o tyle zamieszanie na Ukrainie i coraz bardziej realny konflikt z Rosją już tak. Analitycy boją się dwóch niekorzystnych dla Polski scenariuszy. Jeden to poważne problemy gospodarcze na Ukrainie, a co za tym idzie problemy całego rejonu. Drugi jeszcze groźniejszy to utrudnienia handlowe na linii Polska-Rosja. Kraj ten jest bardzo istotnym partnerem handlowym, a wiemy, że nie raz już na podstawie jednej nie do końca wiarygodnej kontroli potrafił wstrzymać import produktów z całego branży. Oba te scenariusze przekładają się na spadek wzrostu gospodarczego, a co za tym idzie osłabianie się złotego względem głównych walut.

Dzisiejszy dzień pozbawiony jest ważnych odczytów danych makroekonomicznych. Z rana poznaliśmy tylko inflację producencką w Niemczech. Wskaźnik ten okazał się w pełni zgodny z oczekiwaniami, mówiącymi o braku zmian w ujęciu miesięcznym, natomiast w skali roku ceny producentów spadły o 0,7%.

Dzisiejszy dzień zapowiada się spokojnie nie tylko z powodu pustego kalendarza, ale również braku sesji w Japonii. W kraju tym obchodzony jest dzisiaj Dzień Oceanu. W związku z tym świętem giełda w Tokio miała dzień wolnego, co z pewnością przełoży się na mniejsze obroty na rynkach, a co za tym idzie na mniejszą zmienność.

EUR/PLN

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 21.04.2014 do 21.07.2014

Kurs EUR/PLN utworzył średniookresowy trend boczny. W przypadku ruchu powrotnego w górę, pierwszy opór znajduje się na górnym ograniczeniu formacji, czyli w okolicach 4,1550. Wsparciem jest obecnie poziom 4,1300, czyli dolne ograniczenie formacji.

CHF/PLN

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 21.04.2014 do 21.07.2014

Po ostatnich wzrostach kurs CHF ponownie przeszedł w trend boczny. Gdyby ruch w górę był jednak kontynuowany to po przebiciu oporu na 3,4200 można spodziewać się testowania okolic 3,4300 czyli maksimum ostatnich dwóch miesięcy. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest 3,4000, a po jego przebiciu poziom 3,3850, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.

USD/PLN

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 21.04.2014 do 21.07.2014

Kurs USD/PLN poruszał się ostatnimi miesiącami w wąskim zakresie 3,0000-3,0650. Kurs wybił się co prawda z tego ograniczenia, osiągając poziom 3,0700, ale szybko zawrócił i znów tworzy trend boczny. Obecnie utworzył się krótkoterminowy trend wzrostowy jednakże opór na 3,0700 powstrzymał ruch w górę.

GBP/PLN

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 21.04.2014 do 21.07.2014

Kurs GBP/PLN ponownie poszedł w górę i przekroczył już ostatnie maksimum na 5,2350. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest 5,2500. W przypadku ruchu w dół pierwsze istotne wsparcie to linia łącząca minima lokalne na 5,2100 a następnie okolice 5,1800, czyli poprzednie ważne minimum lokalne.

Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.

Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu internetowykantor.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Zgodę autorów na publikowanie raportów można uzyskać pisząc na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. .

Dodatkowe informacje:

Maja Biernacka

PR Manager

InternetowyKantor.pl & Walutomat.pl

tel. +48 508 62 02 51

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Currency One

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję