Forex

Wstępny odczyt PMI przemysłu z USA (wg. Markit) zaskoczył pozytywnie wzrostem do 57.5 pkt z 56.4, przy prognozie 56.5. Jeśli ten wynik potwierdzi się w finalnym raporcie, to będzie to najwyższy poziom indeksu od maja 2010 r. Wzrost wskaźnika względem poprzedniego miesiąca był oparty na korzystnej strukturze. Subindeks Produkcji wzrósł do 61.0 pkt z 59.6, a Nowych Zamówień do 61.7 pkt z 58.8. Odczyt powyżej 50 pkt wskazuje na ekspansję. Oba subindeksy, najważniejsze w całej publikacji, są najwyżej od 4 lat. W amerykańskim raporcie dostrzegamy podobną tendencję jak w innych dziś opublikowanych wskaźnikach PMI ze świata. Chodzi o handel zagraniczny. Subindeks Zamówień Eksportowych w PMI dla USA spadł do 50.9 pkt z 52.2. Nie jest to dobry sygnał, choć podobne szerokie pogorszenie tych subindeksów na całym świecie mieliśmy też rok temu, po czym w kolejnym miesiącu straty w większości przypadków zostały odrobione z nawiązką. Dlatego na razie daleki jestem od wysuwania z tego konkretnych wniosków.

Biorąc pod uwagę wysokie obecnie momentum w amerykańskim przemyśle (patrząc na trzymiesięczną dynamikę produkcji w przetwórstwie przemysłowym), nie ukrywam, że dzisiejsza kolejna poprawa indeksu PMI jeszcze mocniej mnie zaskakuje, pozytywnie. Przemysł w USA szybko odrabiał straty po wyjątkowo mroźnej zimie, a dzisiejszy wynik PMI nie wskazuje na schłodzenie tej dobrej koniunktury na wejściu w III kwartał. Oczywiście PMI to tylko indeks koniunktury, a nie „twarde dane”, ale jest to indeks, który całkiem dobrze się sprawdza (a przynajmniej dużo lepiej niż ISM przemysłu, który często zawodził w ostatnich dwóch latach).

Poprawa (na razie wstępnych) indeksów PMI przemysłu w USA, Chinach, Japonii, w Niemczech oraz na peryferiach strefy euro, wskazuje, że globalny indeks PMI przemysłu zanotuje dalszą poprawę w raporcie za czerwiec. Dane te poznamy za tydzień. Mocno rozczarowujący dzisiejszy wynik PMI przemysłu dla Francji nie znalazł potwierdzenia w odczytach z innych krajów, wskazując na wewnętrzne problemy tej gospodarki.

Tomasz Smolarek

Doradca inwestycyjny

Noble Funds TFI S.A.

Niniejszy dokument jest jedynie materiałem informacyjnym. Nie powinien być on w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna ani jako inna podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Skorzystanie z niniejszego materiału jako podstawy bądź przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje, a Noble Funds TFI S.A. nie ponosi żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są jedynie wyrazem najlepszej wiedzy i opinii autorów na moment przekazania niniejszego dokumentu odbiorcy i mogą ulegać zmianie w późniejszym okresie. W takim przypadku Noble Funds TFI S.A. nie ma obowiązku aktualizacji tego materiału. Organem nadzoru nad Noble Funds TFI S.A. jest Komisja Nadzoru Finansowego.

Noble

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję